menu

Potrawy Wigilijne - Propozycja 12 dań na stół wigilijny. Część IV.

Ostatnie trzy przepisy na wigilijne potrawy to chyba nasze ulubione pozycje. Nie ma świąt bez suszonych owoców i bakalii, których w tej części jest naprawdę sporo. A z kolei bakalii najwyższej jakości i suszu nie ma bez… Przyprawki ;) W naszym sklepie znajdziecie niemal wszystko, czego potrzeba do przygotowania tradycyjnych świąt. Bardzo nas cieszy, że możemy pomóc w przygotowaniu tak pięknego czasu w Waszych domach.

 

SPIS TREŚCI:

  1. Kompot z suszu.
  2. Wigilijne bezmięsne paszteciki z soczewicą.
  3. Kutia z amarantusa i kaszy jaglanej - bez pszenicy.
  4. Podsumowanie.

kompot z suszu

Chyba możemy się zgodzić, że kompot z suszu to jedna z najbardziej kontrowersyjnych potraw na wigilijnym stole. Od dziesięcioleci w polskich rodzinach następują kompotowe rozłamy, bo albo się go uwielbia i prosi o dokładkę albo nienawidzi i nawet nie chce powąchać. Suszone owoce to nasz absolutny konik, to zdecydowanie namawiamy do spróbowania, zwłaszcza, że ten napój wspomaga trawienie, więc nie musimy martwić się czy pozostałe potrawy nam nie zaszkodzą, a przy tym jest prawdziwą bombą witaminową.

 

SKŁADNIKI:

PRZYGOTOWANIE:

Susz wigilijny lub suszone owoce w mniej więcej równych ilościach (ok. 100 g) płuczemy, przekładamy do dużego garnka, dodajemy garstkę rodzynek i zalewamy ok. 2 litrami wrzącej wody. Pozostawiamy na noc.
Jeśli nie odpowiada Wam aromat wędzonych śliwek, polecamy wypróbować wersję z samych suszonych owoców.

Na drugi dzień owoce doprowadzamy do wrzenia w tej samej wodzie, w której się moczyły. Dodajemy laskę cynamonu, odrobinę zmielonych goździków i opcjonalnie kilka gwiazdek anyżu. Gotujemy na małym ogniu przez kilka minut, pilnując, by owoce się nie rozpadły. Ich kawałki również doskonale smakują!

Sprawdzamy smak i jeśli kompot nie jest wystarczająco słodki, dodajemy miód według uznania. Możemy dodać również sok z cytryny. 

Napój odstawiamy na około 2-3 godziny, aby nabrał mocy. Jeśli wyjdzie zbyt esencjonalny można go rozcieńczyć dolewając wody. 

Oprócz wymienionych wyżej owoców można dodać też garść żurawiny lub wiśni liofilizowanej, aby uzyskać bardziej kwaskowy smak. 

Wigilijny kompot z suszonych owoców można serwować zarówno ciepły, jak i schłodzony, przelewając do dzbanka wraz z kawałkami owoców. 

wigilijne bezmięsne paszteciki z soczewicą

Przed świętami wszyscy jesteśmy zabiegani i zapracowani, dlatego bez zbędnych wstępów przejdźmy do rzeczy. Pamiętajcie, że nie musicie ściśle trzymać się przepisu. Paszteciki wigilijne doskonale komponują się nie tylko z soczewicą, ale i szpinakiem czy pieczarkami, ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Gotowi?

SKŁADNIKI:

PRZYGOTOWANIE:

Podgrzewamy szklankę mleka tak, by nie było gorące, lecz ciepłe. Dodajemy odrobinę mąki oraz drożdże instant (w ilości takiej jak opisano na opakowaniu). Słodzimy 1 łyżką cukru trzcinowego i mieszamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce. Po upływie ok. 20 minut dodajemy resztę mąki, jajo i wyrabiamy gładką masę, do której na koniec dodajemy rozpuszczone masło. Odstawiamy ciasto na 30 minut, by wyrosło.

Soczewicę gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, następnie odcedzamy. 

Na rozgrzany olej wrzucamy suszone grzyby i doprawiamy tymiankiem. Zależy nam by farsz zawierał odpowiednią ilość tłuszczu, więc nie musicie odmierzać ilości kropelkami ;) 

Gdy składniki będą już podsmażone, dodajemy soczewicę oraz dwie garście suszonej cebuli. Następnie doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko razem chwilę jeszcze podgrzewamy. Zostawiamy do wystygnięcia. 

Kiedy ciasto ładnie wyrośnie rozwałkowujemy je na grubość 0,5-1 cm. Kroimy na płaty o wymiarach 8-10 cm x 20 cm. Nakładamy farsz z soczewicy i zwijamy w rulon tak, by miejsce, w którym ciasto jest zlepione, znalazło się pod spodem. 

1 jajko rozmącamy w odrobinie mleka i smarujemy nasze paszteciki ułożone na blasze, by mogły nabrać złocistego koloru. Pieczemy w temperaturze 190°C (termoobieg) przez ok. 25 minut.

Paszteciki najlepiej smakują podane z czerwonym barszczem. Polecamy nasz gotowy barszcz, który należy jedynie podgrzać oraz doprawić pieprzem i majerankiem do smaku. 
 

KUTIA Z AMARANTUSA I KASZY JAGLANEJ - BEZ PSZENICY

Ogromną zaletą kutii jest bezsprzecznie łatwość, z jaką można ją dostosować do indywidualnych potrzeb żywieniowych. Nawet jeżeli ktoś z gości przy twoim wigilijnym stole cierpi na nietolerancje pokarmowe i alergie, nie ma potrzeby by tego dnia odmawiał sobie tradycyjnych potraw. Prezentujemy wigilijną kutię w wersii z amarantusem i kaszą jaglaną, która zasmakuje każdemu i nikomu nie zaszkodzi.

 

SKŁADNIKI:

 

PRZYGOTOWANIE:

Zalewamy wodą mak, odstawiamy na 2-3 godziny aby napęczniał, a następnie gotujemy do miękkości i odcedzamy. 

Nasiona amarantusa gotujemy według instrukcji  na opakowaniu.

W rondlu prażymy kaszę jaglaną (cały czas mieszając), a gdy zacznie pachnieć orzechami — zalewamy wrzątkiem (ok. 250 ml). Garnek z kaszą odstawiamy w ciepłe miejsce, np. do ciepłego piekarnika lub owijamy kocem, po to, aby ziarna wchłonęły całą wodę i zmiękły. 

W międzyczasie 1 szklankę orzechów (polecamy użyć pół szklanki orzechów włoskich, a do pozostałej połowy dodać orzechy laskowe oraz pecan) siekamy lub rozdrabniamy w blenderze na niewielkie kawałki i łączymy z makiem, który można uprzednio zmielić, ale nie jest to konieczne. Dodajemy ok. 30 g jagód goji i pół szklanki rodzynek. Słodzimy wszystko 4 łyżkami miodu, dodajemy przyprawy według uznania i opcjonalnie 2 łyżki skórki pomarańczowej lub świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy i bardzo dokładnie mieszamy. 

Następnie łączymy masę bakaliową z kaszą jaglaną i amarantusem. 

Tak przygotowaną masę przekładamy do formy rzymskiej. Wierzch posypujemy prażonymi płatkami migdałów. Zapiekamy w piekarniku na termoobiegu w temperaturze 200 stopni przez około 15 minut. 

Pozostawiamy do wystygnięcia. Voila! 

 

PODSUMOWANIE

Wigilia to najważniejsza kolacja w polskiej tradycji, do żadnej innej nie przygotowujemy się z takim zaangażowaniem i pieczołowitością. Niestety, czasy mamy tak trudne, że coraz częściej musimy wybierać spośród produktów, które kiedyś bez zastanowienia wkładaliśmy do koszyka. I tutaj zaczyna się nasza rola, bo w Przyprawce pragniemy, by każdy mógł cieszyć się Świętami takimi jak dawniej. Dlatego przygotowaliśmy dla Was szeroką ofertę na ten wyjątkowy czas i szereg promocji, które sprawią, że Wasze ulubione produkty będą mogły znaleźć się na wigilijnym stole. A przy tym zakupy w naszym sklepie to także oszczędność czasu, bo znajdziecie tu niemal wszystko, co tylko kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia. No… może poza karpiem ;) 

Życzymy Wszystkim rodzinnie spędzonych, smakowitych Świąt i jak zawsze czekamy na relacje z Waszych kulinarnych zmagań! 

Polecane produkty
account_circle Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Brak komentarzy. Bądź pierwszy!